*Nathalie*
Przebiegłam na drugą stronę ulicy i weszłam pod daszek butiku, który tam był, aby nie zmoknąć. Odwróciłam się, aby pooglądać bluzki. Całkiem ładne i nie drogo... Chyba muszę się tu wybrać. Poczułam z tyłu ciepło bijące od drugiego ciała, więc się odwróciłam. Zobaczyłam uśmiechniętego blondyna z parku.
-Podoba się?-zapytał pokazując na bluzkę, której się chwilę temu przyglądałam-Tak w ogóle to cześć.-znów smilee...
-Cześć.-uśmiechnęłam się-Ładna.
-Pasowałaby Ci idealnie.-dodał
-Nie mam pieniędzy, ale dziękuję.-powiedziałam-Coś się stało?
-Nie, dlaczego?-zapytał-Po prostu, znów na siebie wpadliśmy.
-Masz rację. Dziwny przypadek.-powiedziałam-Muszę już iść.
-Pada. Może Cię odwiozę?-zapytał
-Nie, nie. Już przestaje. Przejdę się.-jak na złość głośno zagrzmiało
-Faktycznie przestaje.-powiedział sarkastycznie spoglądając na niebo-Może jednak?-co mi szkodzi...
-Jeśli to nie byłby problem..-powiedziałam z opuszczoną głową, aby włosy zakryły moje rumieńce
-Żaden problem. Sam zaproponowałem.-mrugnął do mnie-Idziemy?
-Tak.-udaliśmy się do jego samochodu.
Jechaliśmy w ciszy. Było to.. niepokojące. Na początku tylko powiedziałam mu adres.
-Jak ma na imię dziewczyna, którą odwożę?-odezwał się-Chciałem się dowiedzieć już wczoraj, ale ucie..
-Nie uciekłam.-zaprzeczyłam-Po prostu późno już było. Ale faktycznie, byłam zagubiona i nie przedstawiłam się. Nathalie.
-Ładnie.-zerknął na mnie i uśmiechnął się
-A ty?-zapytałam
-Co ja?-spojrzał na mnie
-No.. Jak masz na imię?-zmieszał się
-Myślałem, że.. Ale.. Mmm..-co go tak zgubiło?
-Co myślałeś?-nic nie rozumiem..
-Nie ważne.-dziwne..-Jestem Niall.
-Też ładnie.-uśmiechnęłam się-Masz taki.. inny akcent. Jesteś brytyjczykiem?
-Spostrzegawcza.-zaśmiał się-Niee.. Pochodzę z Irlandii. Mullingar.
-Po prostu mam dobry słuch.-mrugnęłam???-A co Cię tu sprowadza?-drążyłam rozmowę
-Ee... Marzenia. Kariera.-chyba sobie coś wspominał, bo oczy mu się zaświeciły
-A.... A to kim..?-przerwał mi
-Śpiewam-znów banan od ucha do ucha-Jestem piosenkarzem.
-Aha.....-zawstydziłam się-Przepraszam, ale.. nie wiedziałam. Pewnie myślałeś, że cię znam. Ja przepraszam. Wprawiłam cię w błąd. Ja naprawdę...- MAMO RATUJ!.. czy on się śmieje?
-Nathalie! Spokojnie.-popatrzył na mnie- Czasami fajnie to tak opowiedzieć komuś czym się zajmujesz.. Coś o sobie. Zazwyczaj dziewczyny, które mnie zaczepiają wiedzą o mnie więcej niż ja sam.-rumieniec znów w akcji-A tak.. Fajne uczucie. Nie jestem zły. Wręcz przeciwnie. Jestem... zachwycony.-razem się zaśmialiśmy
-Dobrze, więc solowa kariera? Przepraszam, że tak wypytuje, ale...
-Nie ma sprawy.-puścił mi oczko-Nie, jestem w zespole One Direction.-coś mi świta...
-Kojarzę, ale nie słucham zbytnio. Przepraszam.-kurcze, dobrze mi się z nim gada
-Nie przepraszaj. Nie każdy nas musi lu...
-Nie! Nie, że nie lubię. Po prostu nie mam zdania, bo nie miałam okazji posłuchać. Teraz na pewno skorzystam. Wiesz.. Jestem szczęściarą, bo nie jedna dziewczyna na pewno chciałaby być teraz na moim miejscu.-uśmiechnęłam się
-Na pewno.-zatrzymał się pod moim domem
-Wiesz, Niall. Dobrze mi się z Tobą gada, i nie ukrywam.. Chciałabym się jeszcze czegoś dowiedzieć o chłopaku, którego spotykam już 3 raz.-zaśmialiśmy się-Może masz ochotę wejść?-skąd ta odwaga ??
-Chętnie Ci coś jeszcze poopowiadam. I mam zamiar dowiedzieć się coś o Tobie.-no tak....-Więc chętnie wejdę.
Odkluczyłam dom i weszliśmy.
-Chcesz się czegoś napić?-zapytałam mojego gościa
-Eee... Wody?
-Pytanie czy odpowiedź?-zaśmialiśmy się-Woda x2. Już podaje. Tylko pójdę się przebrać i odstawić rzeczy.
Przyniosłam wodę.
-Więc.. Niall, Irlandczyk, piosenkarz w zespole One Direction. Co jeszcze powiesz?-zapytałam
-Hmm.. Mam 21 lat, jestem blondynem... ale farbowanym.
`-Woow. Nie zauważyłabym.` |
-Tak. Oni też są częścią zespołu. W sumie jest nas 5. Widziałaś Louis`a i Harrego. Nathalie, a ty? Powiedz coś o sobie.-nie.....
-Właściwie, to nie mam zbytnio dużo do gadania. Jestem Nathalie. Można mówić Natt. Mam 19 lat. Pochodzę z Bradford. W Londynie mieszkam od wczoraj. Kocham rysować.
-Dlaczego się przeprowadziłaś?-tego się bałam..
-Emm... Miałam.. problemy. A tak poza tym to moim marzeniem było mieszkać w Londynie. Mama szukała pracy już od 4 lat, teraz dostała. Szansa na nowe, lepsze życie.-uśmiechnęłam się pokrzepiająco
-Lepsze?-ciągnął to..
-Niall, przepraszam nie mam siły o tym teraz gadać. Kiedyś ci powiem, obiecuję. Ale teraz.. nie jestem jeszcze na to gotowa.
-Dobrze, to ja przepraszam. Nie powinienem był o tym gadać.-powiedział-Przepraszam.
-Nic się nie stało.-powiedziałam pocieszająco
-To co.. Pokażesz mi swoje rysunki?-zapytał
-Pewnie.-uśmiechnęłam się.
Poszliśmy do mojego pokoju, pokazałam mu niektóre moje obrazki. Później zeszliśmy znów na dół. Niall zaczął opowiadać różne śmieszne rzeczy z dzieciństwa, ja także. Tak nam leciał czas. Śmialiśmy się. Bardzo dobrze mi się z nim rozmawiało. Było bardzo miło. Naprawdę. Opowiedział mi jak dostał się do X-Factora, jak to Cowell ich zaskoczył itp. Niall byłby świetnym przyjacielem. Opowiedziałam mu o mojej rodzinie. Dodałam, że chłopak, który ode mnie dostał w restauracji, to mój głupi brat. Powiedziałam o Ally, również też o moim ojcu, który nas zostawił. Naprawdę, prawdziwy przyjaciel.
-Natt?-usłyszałam otwierające się drzwi, a po chwili do salonu wszedł mój brat-Yyyy... Cześć.-powiedział do Niall`a.
-Cześć.-wstaliśmy oboje z Niall`em z kanapy-Ja już się będę zbierał, Natt.
-Trochę się zasiedzieliśmy. Prawda. -spojrzałam na zegarek. 17:45. Odprowadziłam Niall`a do drzwi.
-Dasz mi swój numer? Wiesz... Tak naprawdę jesteś pierwszą osobą, którą tak naprawdę poznałam w Londynie.-znów zaczęłam gadać głupoty
-Jasne.-dałam mu telefon, on wpisał swój numer-Do zobaczenia, Natt.-uśmiechnął się
-Cześć, Niall.-uśmiechnęłam się.
-Od kiedy w naszym domu siedzą słynne gwiazdy z znanego na cały świat boys-band`u?-zapytał Matt, skąd on to wie?????
-Co???-zapytałam z ironią..
-Nathalie, jeśli myślisz, że nie wiem kto to był to się mylisz.-popatrzył na mnie z ukosa-Powiedziałem, `znany na cały świat`.
-Chyba jednak nie na cały, bo ja nie wiedziałam kim on jest, dopiero dziś mi powiedział. Mogłeś mi powiedzieć, a nie.. Głupka z siebie przed nim robiłam!
-Siostra, na jakim ty świecie żyjesz?-zapytał sarkastycznie, podeszłam do lodówki i wzięłam mleko, wyjęłam płatki, nasypałam, zalałam mlekiem, włożyłam łyżkę.
Udałam się w kierunku swojego pokoju.
-W tym samym co ty, wyobraź sobie.-nie odpowiedział.
Siedziałam w moim pokoju zajadając płatki i słuchając muzyki. Tak. Puściłam sobie na youtube piosenki One Direction i szczerze... Bardzo mi się podobają. Chyba właśnie zyskali o 1 więcej fankę, choć na pewno ich im nie brakuje. :D Gdy skończyłam jeść wyjęłam z torby dzisiejszy krajobraz. Piękny! Włożyłam go do skoroszytu z resztą moich dzieł. Idealnie się tam wpasował :] Dostałam SMS`a.
`Cześć, Natt. Masz jutro czas, aby się spotkać? ;] xx Melanie`
`Cześć. Jutro? Pewnie. ;> O której i gdzie? xx Nathalie`
`O 12:00 w parku. Pasuje ? ;3 xx Mel`
`Świetnie. Do zobaczenia. c; xx Natt`
No to plany na jutro też są. Cudownie!
-Jestem!-usłyszałam krzyk mamy.
No to po spotkaniu z dziewczynami mam jeszcze jedno zadanie. Pomóc mamie - znaleźć pracę.
***
Pojawił się rozdział 4 :) Były 3 komentarze, następny będzie jak pod tym postem będą 4 komentarze. :* Miłego czytania! Wszelkie pytania, zapraszam na mojego aska! [link jest u góry]. <3 Dziękuję za to, że Wam się podoba! <3 Lovki max ! ;3
Bardzo fajny! Cudo. Czekam na next! :*
OdpowiedzUsuńJaki Niall jest uroczy *.* Jestem ciekawa, jak zareaguje Nat, kiedy się okaże że w 1D jest Zayn :o Czekam na nn ^^/ Caroline.
OdpowiedzUsuńhttp://little-things-one-direction-love.blogspot.com/
Aaaaaaa kobietoo to jest boskieee <3 chcę następną część obowiązkowo jutro :*
OdpowiedzUsuńMuaa:* rozdział - cudeńko!
OdpowiedzUsuńZapraszamy w wolnej chwili do nas ♥ Mam nadzieję, że wpadniesz i również skomentujesz ♥
http://forbidden-feelings-love.blogspot.com
Boże kocham to ! Czekam na następny ! ♥♥
OdpowiedzUsuńTo jest cudowne ♥ czekam na następny rozdział ! ♥♥
OdpowiedzUsuńOo.. rozkręca się.. ;D
OdpowiedzUsuńZajebiaszczy <3/ ask.fm/julia20015
OdpowiedzUsuńfajny !!!! :)
OdpowiedzUsuń